środa, 30 sierpnia 2017

od Warrior cd. Szaraczka

 
Rodzice zgodzili się, abyśmy wyszli na spacer. Na szczęście Szarego nie padało, ale nie marudziłam. Przeszliśmy przez łąke na której było dużo świerszczy, świetlików, pszczół, motyli i innych wspaniałych stworzonek. Potem wkroczyliśmy na ścieżkę, w zdłóż której było pełno kwiatów. Szary wyglądał już na zmęczonego więc, postanowiłam, że zrobimy postój przy jeziorku. Napiliśmy się wody, odpoczelismy, a po odpoczynku ruszyliśmy dalej w drogę. Weszliśmy do lasu, ale takiego w którym nie było złych potworów. Szary był oszołomiony gdy to zobaczył. Z lasu weszliśmy na piękną łąkę, na końcu której, był klif z którego było widać las. Wtedy Szary wyglądał jakby dostał jakiegoś samozapłonu w oczach. Szary przysiągł, że nie powie nikomu, że jest tu takie miejsce. Zaczęliśmy się bawić w łapanie świetlików. Po jakiejś godzinie wróciliśmy do lasów przy watasze. Stwierdziliśmy, że pobawimy się w chowanego. Szary się chował a ja szukałam. Potem tata po nas przyszedł, i jeszcze musieliśmy znalezc Szarego. Gdy go znaleźliśmy wróciliśmy do watahy. To był piękny dzień!
Następny dzień był równie wspaniały. Mama i tata, pozwolili na iść na spacer. Gdy szliśmy i wchodziliśmy powoli na łąkę, Szary spytał mnie skąd znam takie miejsce. Odpowiedziałam mu, że szłam tam gdzie serce mi kazało. Szary wyglądał jakby zobaczył ducha, gdy to usłyszał. Na łące byliśmy jakieś 20 minut, następnie ruszyliśmy w kierunku watahy. Spotkaliśmy 2 wilki. Jeden nazywał się Flame, a drugi Red. Zapytali nas czemu dwójka szczeniąt chodzi sama, bez rodziców. Odpowiedzieliśmy, że rodzice nam pozwolili. Wilki popatrzyły na nas, i powiedziały, żebyśmy uważali. Następnie dalej ruszyli przed siebie. Ja z Szarym nie chcieliśmy stać w miejscu i patrzeć na nich, bo to by było bez sensu przecież! Ruszyliśmy w drogę biegnąc. Przebiegliśmy przez dosyć wysoką trawę. Ku naszemu zdziwieniu czemu tak szybko jesteśmy na miejscu, ukazała się nasza wataha. Nie mówiliśmy rodzicom o tych 2 wilkach, które spotkaliśmy. Gdy przyszła pora na sen, zastanawiałam się co jutro będziemy robić z Szarym!

>Nie wygadaj się Szary xD<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz